Rozpatrywanie literatury w kontekście jej feministycznego charakteru może być kłopotliwe — już samo określenie feministyczny/feministyczna przysparza problemów: po pierwsze, będąc pojęciem dość szerokim, na wstępie wymaga doprecyzowania, a po drugie, nadal wzbudza niechęć, nawet wśród samych autorek. Obecne rozumienie feminizmu zdecydowanie wykracza poza walkę o prawa kobiet. Podejście feministyczne interpretuje się współcześnie jako takie, które oddaje głos grupom wykluczonym — zarówno kobietom, jak i wszelkiego rodzaju mniejszościom (seksualnym, narodowym itd.), osobom niepełnosprawnym, dzieciom, nastolatkom czy osobom starszym. Włączanie do przestrzeni widzialności tych wszystkich, których potrzeby w dotychczasowych dyskursach były (lub są) marginalizowane, jest działaniem o charakterze politycznym przy rozumieniu polityczności jako możliwości ingerowania w otaczającą rzeczywistość i skłaniania jej „do zmiany układu tego, co uważamy za możliwe do pomyślenia, powiedzenia i zrobienia”. Połączenie perspektywy feministycznej z twórczością społecznie zaangażowaną wydaje się obecnie najczęściej uwzględnianym podejściem interpretacyjnym nie tylko przez krytykę teatralną, badaczy, ale i autorów.
Z Wprowadzenia