Niych ta nasza godka, choć niyjednolito
ale jak nojwiyncy, niychby to przeczyto.
Bo coroz nos myni, tukej na ślonski ziymi
nikerzy sie gańbiom godać nawet w siyni.
Nikerzy godajom, że to my szwandromy
ale my sie yno, tak po naszymu godomy.
Chciołech podziynkować wszytkym gryfnie
kerzy nasza godka w zocy majom
i niy yno w niydziela niom godajom.
Biogram:
Stefan Sych, urodzony w 1949 roku na Śląsku, pochodzi z wielopokoleniowej śląskiej rodziny, która przez wieki tkwiła w bogatej kulturze i historii tego regionu. Sam przez wiele lat pracował w jednej z najstarszej kopalni na Śląsku „Walenty – Wawel”, na której szczęśliwie dotrwał do emerytury.
Zainspirowany śląskimi wierszami innych autorów postanowił sam spróbować swoich sił w pisaniu. Pierwsze wydane przez niego dzieło – poemik wierszy, jest efektem dzielenia się swoją twórczością w mediach społecznościowych, gdzie zdobył pewne uznanie i zachętę do dalszego rozwijania swojej pasji.
Jego zainteresowania nie ograniczają się jedynie do literatury, jest również głęboko związany z kulturą i historią swojego regionu, co znajduje odzwierciedlenie w jego pracach. Autor nie tylko czerpie inspirację z bogatej kultury i historii Śląska, ale również aktywnie przyczynia się do jej zachowania, kontynuując „godonie po śląsku”.
Poza literaturą angażował się w różne konkursy plastyczne, tworząc prace, które zyskały uznanie publiczności oraz jurorów. Jego wszechstronne zainteresowania, od literatury po sztukę plastyczną, stanowią cenny wkład w zachowanie i promowanie bogatej tradycji Śląska.